…Symbolem ciemnoty politycznej, głupoty mas, symbolem krótkowzroczności, jakiegoś specyficznego chamstwa, ciasnoty nieprawdopodobnej, obłędu nieomal - niech służy fakt następujący: oto nad Wilnem, nad lotniskiem Porubanku, błyszczy czerwona gwiazda bazy sowieckiej. Straszliwy cień czerwonego terroru pada na życie, mienie i sumienie chrześcijańskiej ludności. Tymczasem ludność ta nie ma nic lepszego do roboty, jak tłuc się wzajemnie po własnych świątyniach, tłuc do krwi podczas modłów, spierając się o to - czy w kościołach katolickich śpiewane być mają pieśni w języku polskim, czy litewskim!!! Józef Mackiewicz. Prawda w oczy nie kole, 2002
Przed stu laty 17 – 21 listopada 1920 w okolicy Giedrojć i Szyrwint toczyły się zażarte walki o niepodległość Litwy i jej granice.
28 października br. w Dziale Archeologii Muzeum Narodowego na setne urodziny została otwarta wystawa dorobku dr hab. Rimutė Rimantienė, zwanej matką archeologii litewskiej.
…Jestem za ścisłością, gdyż wydaje mi się, że jedynie prawda jest ciekawa. Ale jednocześnie prawda jest z reguły bardziej bogata i wielostronna, i barwna, niż wykoncypowane jej przeróbki. Józef Mackiewicz
5 grudnia br. na Uniwersytecie Wileńskim odbyła się litewsko – polska konferencja naukowa pt. Stepono Batoro universiteto 100 - metis (100. lecie Uniwersytetu Stefana Batorego) z udziałem vicerektora Uniwersytetu prof. Rimantasa Jankauskasa oraz gości z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu i przedstawicieli ambasady polskiej w Wilnie. Konferencję prowadził i ton jej nadawał prof. Alfredas Bumblauskas.
Czytaj więcej: Półprawdy na 100. lecie Uniwersytetu Stefana Batorego
Wczoraj przy pomniku króla Mendoga w Wilnie odbył się mityng protestu przeciwko wandalizmowi mera stolicy, z którego osobistej inicjatywy nocą 27 lipca br. była zniszczona tablica pamiątkowa Jonasa Noreiki, a także zmieniona nazwa skweru, noszącego imię Kazysa Skirpy.
Wśród coraz bardziej licznego grona mieszkańców naszej stolicy urodzeni Wilnianie, sięgający swoją pamięcią okresu międzywojennego stanowią dziś odsetek nieznaczny. Tym niemniej są swoistym kamertonem, ton których powinien być miernikiem czystości naszych pomysłów i czynów na rzecz Wilna, właściwej relacji miedzy historią i współczesnością z tym, aby się nie dać zagubić i nie zbłądzić wśród ludzkich słabości i pospiesznej bylejakości. Aby bogata i złożona historia Litwy i Wilna byłaby dla kolejnych pokoleń drogowskazem i natchnieniem w nowych warunkach przyszłej Europy i świata.
Czytaj więcej: Dainora Juchnevičiūtė-Vaivadienė o naszej trudnej historii i aktualiach
Odwiedza nas 68 gości oraz 0 użytkowników.