…Nie należy zapominać, że demokracja to jeszcze nie wolność. Demokracja to tylko równość. Dopiero liberalizm jest ­wolnością. Połączenie równości z wolnością ma wreszcie stwarzać ów ideał, który wszyscy pragniemy osiągnąć. Józef Mackiewicz. Zwycięstwo prowokacji, 1962

„[…] Może być pół jabłka, pół domu, może być pół krowy, gdy się ją zarżnie i przepołowi. Czy może być jednak pół – ducha, pół – obiektywizmu, pół – prawdy naukowej, pół – szczerości wreszcie? Nie może. Jak nie może być pół wiary w Boga, bo świadczy to, że nie ma jej w ogóle”. Józef Mackiewicz. Droga Pani… Kontra, Londyn 1998.
W tym czasie, gdy niemal całe społeczeństwo Litwy uczestniczyło bądź oglądało liczne imprezy jubileuszowego Święta Pieśni, znaczącego 100. lecie tej, znajdującej się na liście UNESKO, tradycji narodowej, w Wilnie, jak wynika z obszernych publikacji w „Czerwonym Sztandarze – Kurierze Wileńskim”, liczna delegacja z udziałem wojska polskiego, z marszałek Senatu RP Małgorzatą Marią Kidawą-Błońską na czele, hucznie zaznaczała 80. rocznicę operacji „Ostra Brama”. Tej operacji, której celem było zachowanie okupacji części Litwy z Wilnem włącznie w wykonaniu Armii Krajowej, która Litwinów, w odróżnieniu od Sowietów, uważała za wroga i notorycznie zwalczała.

Gdyby śp. Tadeusz Konwicki wrócił zza świata i wziął do ręki wychodzący w Wilnie kontynuant „Czerwonego Sztandaru” pod tytułem „Kurier Wileński”, na pewno by i dziś, jak i przed ponad trzydziestu laty, wykrzyknął niezmiennie i z jeszcze większym zdziwieniem,„Diabli mnie podkusili, żeby kupić „Czerwony Sztandar"...

Negaila man laimingo ryto,

 Kursai praėjo jau seniai,

Tik laiko veltui pražudyto

 Man gaila, gaila amžinai.

Kilni širdis, stipri valia ir šviesus protas - tai vieninteliai neišsemiami žmogaus jėgų šaltiniai, tai trys didžiosios dvasios galios, kurios pajėgia ir skausmo kartybių taurę pasaldyti, ir sunkią vargo naštą palengvinti, ir tamsias, audringas gyvenimo valandas saulėtu pavasarišku džiaugsmu pripildyti. Tik tie žmogaus dvasios priva¬lumai gali jam užtikrinti gyvenimo kovos laimėjimą, jo siekimų įvykdymą, o kartu ir garbingąjį tvirtos asmenybės vardą.
Daugelis mūsų kartais užmiršta, kad tie brangiausi pasaulyje turtai ne tiktai šventiesiems skirti. Aukščiausiojo valia kiekvienas mūsų kartu su gyvybe atsinešam pasaulin ir minėtų dvasios galių pradus. Skirtumas tarp žmonių kilnumo atsiranda tik todėl, kad vieni jų savo dvasios jėgų daigus ugdo, o kiti juos nuslopina.

Žmonės be nugarkaulių - tai ne žmonės. O tačiau tokių būna tarp mūsų. Juos gali į riestainį suriesti, reikia tik kokį mažmožį jiems pažadėti ar kuo nors pagrasyti. Jie visuomet ten palinkę, kur vėjas pučia, nes šitaip patogiau.
Tiesa, nuolaidumas - dorybė. Bet savigarba - taip pat dorybė. Reikia mokėti surast tų dorybių ribas. Nevalia daryt nuolaidų savo garbės sąskaiton. Nuolaidumas stipresniems, paremtas asmeninių malonumų ir nemalonumų apskaičiavimu, galima jau vadinti pataikavimu, o pataikauti negarbinga. Kas lenkias dvilinkas prieš skatiką ar prieš botagą, išsižadėdamas savo garbingo vardo ir savo teisių, tas tik skatiko ir botago vertas.

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com