…Historia jest bardzo długa i bardzo zawiła. Chodzi o to, że ongiś, dawno, było państwo nie tyle bogate, co wielkie i, jak na mój gust, piękne, pod nazwą Wielkie Księstwo Litewskie. I oto raptem wszyscy wyrzekli się po nim sukcesji… Józef Mackiewicz. Kultura, 1954
Czytaj więcej: Zaznaczenie zwycięskiej bitwy nad krzyżakami pod Durbe
(...)Jestem za ścisłością, gdyż wydaje mi się, że jedynie prawda jest ciekawa. Ale jednocześnie prawda jest z reguły bardziej bogata i wielostronna, i barwna, niż wykoncypowane jej przeróbki. Józef Mackiewicz
Jeżeli zorganizowana grupa osób podejmuje się jakiegoś dzieła zawsze wynika tradycyjne pytanie - jakiemu celowi i komu to służy, bowiem bezmyślnej działalności ludzkie istoty zazwyczaj nie prowadzą. Tym bardziej, gdy wyreżyserowane przedsięwzięcia są szeroko reklamowane, a na scenie co i raz ukazują się aktorzy, dobrze znani z wcześniej wystawianych spektakli, a którzy głośno twierdzą o interesie społecznym, mimo że dotychczas demonstrowali głębokie zapatrzenia w siebie i bez skrupułów działali wyłącznie w interesie własnym.
Chodzi oczywiście o przedstawienia w tzw. PKD, w DPK oraz w mediach, gdzie działacze zorganizowanej pod szyldem LLRA (potocznie zwanej AWPL albo „tomaševskininkai” - „tomaševskie”) grupy oraz ich mecenasi toczą dziś między sobą propagandowe boje o to, kto jest bardziej porządny, demokratyczny i biało - czerwony.
Dziś w Galerii Narodowej Komisji UNESCO odbyło spotkanie, poświęcone historii kolejnego interesującego fragmentu Wilna – uniwersyteckiemu Ogrodowi Botanicznemu w Parku Serejkiskim. Referat, opary na najnowszych badaniach archiwalnych, wygłosiła kierowniczka Dyrekcji Państwowego Rezerwatu Zamków Wileńskich (Vilniaus Pilių Valstybinio Kultūrinio Rezervato Direkcija) Audronė Kasperavičienė.
Czytaj więcej: Z historii uniwersyteckiego Ogrodu Botanicznego
Część 1
- Najnowsza historia Polski przyzwoicie nie została opisana w ogóle - czytamy w niepublikowanym dotąd wywiadzie z prof. Pawłem Wieczorkiewiczem.
Czy najnowsza historia Polski została już w całości opisana? Nie ma już w niej nic do odkrycia? Wręcz przeciwnie. Właściwie przyzwoicie nie została opisana w ogóle. Jest w niej nadal wiele niewyjaśnionych zagadek i tajemnic. Wiele poglądów i teorii, w które wszyscy głęboko wierzymy, nie ma nic wspólnego z prawdą. W dużej mierze to wina polskich historyków, o których – mówię to z bólem – mam bardzo złe zdanie.
Dlaczego?
To grupa osób o bardzo zachowawczym sposobie myślenia. Nie są w stanie wyobrazić sobie, że w rzeczywistości mogło być inaczej, niż im się wydaje. A poglądy i teorie wyrabiali sobie, czytając prace swoich poprzedników pracujących w warunkach komunistycznego zniewolenia. Polscy historycy to grupa skostniała intelektualnie.Czytaj więcej: Napiszmy historię Polski od nowa (część 1 i 2)
Dziś w Pałacu Wielkich Książąt Litewskich znany litewski fotografik Stanislovas Žvirgždas kontynuował cykl wykładów pod tytułem „Vilniaus netektys: fotografija atskleidžia istoriją“ (Utracone Wilno: fotografia ujawnia historię).
Odwiedza nas 292 gości oraz 0 użytkowników.