…Zaszedł bowiem podczas ostatniej wojny ciekawy paradoks historyczny na terenie Wschodniej Europy. Od Petsamo po Morze Czarne, wszystko co było demokratyczne z pochodzenia, a więc narody chłopskie jak Białorusini, Ukraińcy oraz te państwa, które zdobyły sobie niezależność niejako „rękami czarnymi od pługa”, Finlandia, Estonia, Łotwa, Litwa, uznały za wroga nr 1 - Związek Sowiecki. W jednolitym łańcuchu; jedynie „szlachecka” Polska i „kapitalistyczne” Czechy za wroga nr 1 uznały Trzecią Rzeszę, a z Sowietami zawarły przymierze. Józef Mackiewicz. O pewnej, ostatniej próbie i o zastrzelonym Bubnickim. Kultura, 1954

Wczoraj przy pomniku króla Mendoga w Wilnie odbył się mityng protestu przeciwko wandalizmowi mera stolicy, z którego osobistej inicjatywy nocą 27 lipca br. była zniszczona tablica pamiątkowa Jonasa Noreiki, a także zmieniona nazwa skweru, noszącego imię Kazysa Skirpy.

Takie akty wandalizmu mają bez wątpienia za cel budowanie podziałów społecznych, poniżanie godności Litwinów i wnoszenie bezpodstawnych zmian do historii. Powyższe działania, zdaniem jednego z występujących na mityngu, należy oceniać jako walkę karła przeciwko bohaterom narodu.

Można tylko ubolewać, iż po stronie karła i wandalów znaleźli się również przedstawiciele zorganizowanej grupy z  przyjaciółka J. Narkevičia Editą Tamošiūnaitė na czele, reprezentujących rzekomo Litewskich Polaków (polskojęzycznych Litwinów).

Na zdjęciu: trwa mityng przed pomnikiem króla Mendoga.

Film video: fragmenty mityngu (ukaże się po opracowaniu).

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com