…Komuniści, jeszcze z doświadczenia wojny domowej wiedzą, że niczym tak się nie przyciąga i nie wiąże ze sobą nacjonalizmu, jak popieraniem jego nienawiści do innego narodu. Józef Mackiewicz. Zwycięstwo prowokacji, 1962
Bociany symbolizujące wędrówkę, wiosnę, zwiastujące szczęście, płodność, urodzajność oraz wierność małżeńską – już od kilku tygodni są ponad naszymi obejściami. Znajdujące się pod ochroną prawa uzupełniają nasz rodzimy krajobraz miłym oku i tradycji widokiem. Zresztą nie tylko na Litwie towarzyszą bocianom ochrona i szacunek.
Budzące wśród mieszkańców Wilna i nie tylko emocje związane z wyborami – za nami. Merem miasta Wilna został wybrany Artūra Zuokas, który przed głosowaniem zgodnie z osiągniętym porozumieniem dysponował 12 mandatami członków niezależnego ruchu „Taip”(Tak), 5 głosami socjaldemokratów, 8 głosami Partii Pracy oraz jednym głosem Olgi Gorškovej z Aliansu Rosjan. Tajne głosowanie potwierdziło, że umowa koalicyjna została dotrzymana.
10 kwietnia b.r. minęła setna rocznica z dnia śmierci Mikalojusa Konstantinasa Čiurlionisa (1875 – 1911).
Z tej okazji UNESCO wniosło rocznicowe obchody pamięci genialnego litewskiego malarza i kompozytora na listę obchodzonych dat.
Otóż Wierzbna, otóż Kwietna
Zawitała nam Niedziela...
Do świątyni gronem wszystkiem
Idą młodzi, idą starzy,
Różdżkę wierzby z młodym listkiem
Niosą święcić do ołtarzy...
Władysław Syrokomla
Dziś, razem z całym światem katolickim, Wilno świętuje Niedzielę Palmową (Niedzielę Męki Pańskiej, zwanej też Kwietną lub Wierzbną), rozpoczynając Wielki Tydzień przed Wielkanocą. Na piękno tego święta swoisty akcent wyciska stara tradycja wyrobu specyficznej wileńskiej palemki, która dziś doczekała się również nowych, dotychczas nieznanych form i kolorów.
Jeszcze na przełomie XII i XIII wieków gruziński
poeta Szota Rustawelli w "Witeziu w tygrysiej skórze"
zauważył, iż półprawda jest przeciwieństwem prawdy i
najbardziej obrzydliwym kłamstwem (z archiwum „Naszego Czasu”).
Niedawna audycja telewizyjna „Teisė žinoti” z dnia 13 kwietnia b.r. na temat tego, co powiedział i czego nie powiedział W. Tomaszewski z udziałem doradcy premiera Č. Okinčyca, występującego tradycyjnie w roli adwokata i wielbiciela powyższego, raczej nie powinna nikogo dziwić. Inna rzecz, że adwokata, a tym bardziej przemawiającego publicznie w telewizji, również obowiązuje prawda. Bowiem mówiąc o tym co zrobiono, a czego nie zrobiono w stosunkach litewsko – polskich za minione lata warto pamiętać, że to właśnie Č. Okinčyc od roku 1997 był stałym doradcą kolejno prezydenta V. Adamkusa, później R. Paksasa, znowu V. Adamkusa, potem premiera G. Kirkilasa i obecnie premiera A. Kubiliusa – akurat w powyższej dziedzinie.
W dziale Biblioteka zamieściliśmy prace magisterską Jana Szybakowskiego pt. Stosunki polsko-litewskie – od sporów i konfliktów do strategicznego partnerstwa, która została przygotowana na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego pod kierunkiem doc. dr Marka Tabora, wykładowcy Instytutu Stosunków Międzynarodowych.
Praca jest szczególnie interesująca z tego powodu, iż autor przedstawia inny, nie tradycyjny pogląd na rozwój litewsko – polskich stosunków, krytycznie ocenia opinie nawet historyków - autorytetów, przedstawia własną interpretację faktów z punktu widzenia obywatela i mieszkańca Litwy, nawiązuje do aktualnych wydarzeń, na przebieg których, zdaniem autora, mają wpływ nie tylko realne wydarzenia historyczne, ale i wypaczona pamięć historyczna.
Dziś, 8 kwietnia b.r. w Narodowej Galerii Sztuki została otwarta wystawa dorobku Stasysa Eidrigevičiusa - malarza, plakacisty, twórcy ekslibrisów, rysunków, ilustracji książkowych, happeningów i instalacji, na której autor przedstawia ponad 200 prac. Po 18 latach nieobecności światowej sławy twórca, na stale mieszkający w Warszawie, tryumfalnie znalazł się znowu w Wilnie. Wystawa nosi tytuł „Twarz na masce” i potrwa do 5 czerwca.
Jak w trakcie dyskusji o potrzebie doskonalenia nauczania języka litewskiego w szkołach na Litwie, tak i po przyjęciu uzupełnień do Ustawy o Oświacie, minister spraw zagranicznych Polski Radek Sikorski nadal upowszechnia informację, iż rzekomo ustawowe zmiany pogarszają sytuację szkół z polskim językiem nauczania na Litwie. Świadczy to, naszym zdaniem, albo o całkowitym braku rozeznania w temacie, albo o nieżyczliwym zacięciu ministra wobec Litwy.
W dziale Białoruś Czytelnik ma możność zapoznać się z treścią książki Kazimierza Niechwiadowicza „Nad Gawią”, innymi publikacjami tego autora oraz niezwykle obszernym materiałem zebranym przez niegdyś dziesięciomiesięcznego ekspatrianta z Sobotnik na Grodzieńszczyżnie z roku 1958, który obecnie mieszka w Poznaniu.
Paryska „Kultura" należała do tych nielicznych pism wydawanych na emigracji, które podjęły trud wypracowania niezależnej polskiej myśli politycznej, wolnej od fobii i historycznych uprzedzeń. Linia polityczna to nie dogmat - pisali publicyści „Kultury”1. Takie podejście nie przysporzyło miesięcznikowi entuzjastów wśród polskich ośrodków politycznych na emigracji, podtrzymujących koncepcję „państwa na wygnaniu" i nieskorych do odejścia od tradycyjnego myślenia o sprawach Polski. Wybitnym publicystą politycznym kształtującym owo polityczne myślenie był Juliusz Mieroszewski2, który zadebiutował na łamach „Kultury" w 1949 r. recenzją książki Emery Evesa The Anatomy of Peace, ostatni tekst -List do czytelników, ukazał się w 11 numerze „Kultury" w 1975 r.
Odwiedza nas 72 gości oraz 0 użytkowników.