…Jestem za ścisłością, gdyż wydaje mi się, że jedynie prawda jest ciekawa. Ale jednocześnie prawda jest z reguły bardziej bogata i wielostronna, i barwna, niż wykoncypowane jej przeróbki. Józef Mackiewicz

Jak wykazują wstępne wyniki głosowania w czasie wczorajszego referendum, mającego w zamiarze nadanie językowi rosyjskiemu statusu drugiego, obok języka łotewskiego, języka państwowego na Łotwie – inicjatorzy próby rozmycia podstaw państwowości tego kraju ponieśli całkowite fiasko. Propozycję wprowadzenia zmian do Konstytucji Łotwy poparło zaledwie 22,5 procent głosujących, przeciw głosowało 77,22 proc., udział w głosowaniu wzięło 70,37 proc. upoważnionych do głosowania. Cieszyć się więc należy, że Łotysze zademonstrowali wysoki poziom obywatelskiej odpowiedzialności, sławiąc zaporę przeciwko rozmywaniu fundamentów państwowości swego kraju przez zsowietyzowaną i popieraną ze strony Rosji część łotewskich Rosjan. Została więc obroniona kultura i tradycja sąsiedniego, przyjaznego nam kraju, która jest jednym z ważnych elementów bogactwa kultury europejskiej.

Dziś na Łotwie odbywa się referendum zainicjowane przez Rosjan w zamiarze, aby język rosyjski stałby się językiem oficjalnym w sąsiednim kraju. Jest to wyraźna próba osłabiania państwowości Łotwy i podzielenia trzech krajów bałtyckich – Litwy, Łotwy i Estonii – na trzy oddzielne wyspy, co miałoby również bezpośredni wpływ na przyszłość naszego kraju. 
W tej sytuacji niemożliwe jest nie dostrzec, że wciskanie na siłę karty Polaka, wywieszanie podwójnych czy potrójnych nadpisów w rejonach wileńskim i solecznickim, odmowa nauczania na właściwym poziomie języka litewskiego oraz tworzenie wspólnego bloku Akcji Wyborczej tzw. Polaków na Litwie, litewskich Rosjach oraz Partii Pracy V. Uspackichasa - są tylko częścią składową szerszego planu i preludium do zagrywek na Łotwie.

Bądźmy więć solidarni z Łotwą!

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com