…Do Mackiewicza nikt nie chciał się przyznać i dlatego, że taki literacko zacofany, i dlatego, że okropny reakcjonista, ale czytali, aż im się uszy trzęsły. Pośród znanych mi polskich literatów nikt tak nie pisał. Szlachcic szaraczkowy, jak go nazwałem, z tych upartych, wzgardliwych, zaciekłych milczków, pisał na złość. Na złość całemu światu, który czarne nazywa białym i nie ma nikogo, kto by założył veto. I właśnie w tej pasji jest sekret jego stylu. Czesław Miłosz. Kultura,  1989

Od 3 listopada w Domu - muzeum Mariji i Jurgisa Šlapeliasów trwa wyjątkowa wystawa łotewskiej sztuki użytkowej pt. „Łotewskie pory roku”.

Listopad na Łotwie nazywany jest miesiącem świąt państwowych, ponieważ w tym miesiącu jest obchodzony zarówno Lačplėsio diena (11 listopada, Dzień Pamięci poświęcony uhonorowaniu żołnierzy, którzy walczyli o niepodległość Łotwy i odnieśli zwycięstwo nad Rosyjską Armią Ochotniczą w bitwie pod Rygą w roku 1919), jak i Latvijas valsts pasludināšana (18 listopada, Dzień ogłoszenia niepodległości Republiki Łotewskiej w roku 1918).
Aby w listopadzie tego roku w Wilnie słowo ŁOTWA zabrzmiało wyjątkowo – po to właśnie otwarto powyższą wystawę, oferując ją mieszkańcom i gościom Wilna.
Wystawa powstała z myślą o zachowaniu i przekazaniu młodszemu pokoleniu dziedzictwa kulturowego i umiejętności różnych rzemiosł. Wystawa ta jest także doskonałą okazją dla koneserów sztuki użytkowej na Litwie do zapoznania się z podobieństwami i różnicami w sztuce użytkowej tych dwóch bałtyckich narodów.
Koncepcja artystyczna wystawy ma na celu przybliżenie takich rzemiosł jak kowalstwo, tkactwo, dziewiarstwo, wikliniarstwo oraz garncarstwo, a prezentowane dzieła są ubarwienie i ukazanie w tle czterech pór roku.
Wystawa potrwa do 1 grudnia br.
Na zdjęciach: wybrane eksponaty wystawy.

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com