…Henryk Sienkiewicz był pisarzem dla dzieci, które na zawsze zostają w nas i którymi my na zawsze zostajemy gdzieś w głębi naszych serc i w mrokach podświadomości. Stefan Żeromski był pisarzem dla młodzieży. Józef Mackiewicz jest pisarzem dla dorosłych, dla ludzi w wieku męskim, wieku klęski.
Marian Hemar. Tydzień Polski, 1966

WILNIANIE WSPÓŁCZEŚNI
Młodzież jest tu i teraz

Rozmowa z prezydentem Litewskiej Rady
Organizacji Młodzieżowych (LiJOT)
Miroslavem Monkevičiusem

3 i 4 listopada b.r. po raz pierwszy odbyła się w Wilnie Ogólnokrajowa Konferencja Młodzieży, uczestnicy której w obecności władz Litwy dyskutowali nad nurtującymi problemami i drogami ich rozwiązywania.

..."Młodzież jest tu i teraz – dlatego i nasze problemy winny być rozstrzygane właśnie teraz, ponieważ później przyjdą inni młodzi ludzie i ich potrzeby będą inne" – stwierdził w wystąpieniu na konferencji prezydent Litewskiej Rady Organizacji Młodzieżowych Miroslavas Monkevičius.

A więc Panie Mirosławie – ogólnokrajowa konferencja młodzieży, wcześniej demonstracja młodzieży akademickiej w Wilnie, świadczą o aktywizacji młodzieży, która chce nie tylko rozwiązywania problemów i potrzeb własnych, ale też udziału i wpływu na to, co się dzieje na Litwie.

Od dłuższego czasu, a faktycznie od powołania w roku 1992 organizacji, prowadzimy aktywną działalność w zakresie problematyki młodych ludzi. Młodzież na Litwie, a szczególnie uczestnicy konferencji czy organizatorzy demonstracji byli zawsze zaangażowanymi uczestnikami ruchu młodzieżowego. Może ostatnie przedsięwzięcia miały szerszą skalę i dlatego bardziej zostały zauważone przez środki masowego przekazu. Dobrze więc, że problematyka młodzieżowa dociera do szerokiego społeczeństwa. Natomiast wracając do Konferencji – jest ona częścią rządowego programu dającego, młodzieży szanse przedstawienia własnych problemów i propozycji ich rozwiązywania. Nasze spotkanie nawiązywało również do polityki młodzieżowej w Unii Europejskiej, gdzie obecnie trwa podobny proces ustalania zakresu praw i miejsca młodzieży w procesie przemian na kontynencie. Obecność na Konferencji premiera, ministrów, merów samorządów świadczy, że problemy młodzieży zostały usłyszane.

Jak więc Pan ocenia wyniki Konferencji?

Uważamy, iż było to udane i owocne spotkanie. Konferencja przyjęła przemyślane i z wizją przyszłości dokumenty. Robocze grupy dodatkowo przedstawiły własne wyniki dyskusji. Wszystko to jest obecnie uogólniane i będzie skierowane do władz Litwy i samorządów w postaci konkretnych propozycji jak, naszym zdaniem, powinna być kształtowana polityka wobec młodzieży na różnych szczeblach władzy i zarządzania.

Ale powiedzmy szczerze – rok 2000 był ogłoszony Rokiem Młodzieży, zostały uchwalone pewne ustawy i plany programowe, tym niemniej młodzież emigruje, a Litwa jest zaliczana do najszybciej starzejącego się społeczeństwa w Unii Europejskiej.

Rzeczywiście te procesy mają miejsce, a po przystąpieniu Litwy do UE jeszcze bardziej się nasiliły. Inna rzecz, że część fali emigracyjnej młodzieży nosi krótkotrwały charakter i jest związana z nauką, zdobywaniem kwalifikacji czy zarobkowaniem. Ich powrót przyniesie nam nowe doświadczenia, poszerzające horyzonty i możliwości działania, jak również środki na rozwój gospodarki. Natomiast ta część młodzieży, która udaje się za granicę na długo bądź na zawsze – to strata dla społeczeństwa Litwy. Przeprowadzane niejednokrotne badania i nasze doświadczenia świadczą, że przyczyną tego jest niesprzyjająca sytuacja socjalna, na którą się składa szereg czynników jak np. system nauczania, sytuacja materialna i bytowa studiującej młodzieży, możliwość zakładania i utrzymywania rodziny, bezpieczeństwo społeczne.

Ogólnie mówiąc – za lata naszego działania od roku 1992 postęp jest, tylko zbyt wolny i nie odpowiada współczesnemu rozwojowi państwa – możliwości jest o wiele więcej. Obrazowo mówiąc - państwo w procesie przemian zrobiło wielki krok i podjęło się działań na szeroką skalę, natomiast w polityce wobec młodzieży zrobiono mały kroczek. I dlatego właśnie uchwały Konferencji nawołują władze, aby te kroki – rozwoju państwa w ogóle i wobec potrzeb młodzieży były współmierne i podobnie duże. Jesteśmy bowiem zdania, iż jeżeli władze, organizacje pozarządowe, organizacje młodzieżowe dziś nie zadbają o młodzież – jutro to może obrócić się skomplikowanymi problemami starzejącego się społeczeństwa.

Niestety nasze społeczeństwo organizacje pozarządowe w pewnym sensie tratuje jeszcze "per nogę". Czy nie warto więc by było zwiększyć udział młodzieży w polityce i we władzach – czyli tam, gdzie zapadają ważne decyzje i gdzie jest formowana polityka młodzieżowa?

Jesteśmy zdania, iż jak najbardziej jest to sfera działalności młodzieży. Co innego, że przystępująca do partii młodzież jest trzymana na dystans, bowiem starsi działacze partyjni poniekąd boją się konfrontacji z młodzieżą – wykształconą, kompetentną, umotywowaną. W wyniku młodzież staje się apolityczna, nie widząc możliwości wpływania na rzeczywistość i przyspieszanie przemian. Dlatego nie tylko nam należy prowadzić szeroką pracę wyjaśniającą, by młodzież zrozumiała i widziała współzależność jej udziału w działalności partii, w wyborach na zmianę sytuacji zgodnie z jej zapotrzebowaniami.

Natomiast na tle Unii Europejskiej udział litewskiej młodzieży w działalności społecznej, jest dosyć wysoki, 19 proc. młodych ludzi bierze udział w życiu społecznym poprzez różne formy zorganizowanej działalności.

A jakie Państwo macie kontakty ze strukturami unijnymi?

Na szczeblu Unii Europejskiej działa Europejskie Forum Młodzieżowe. Do Rady tego Forum wchodzimy my i nam podobne organizacje z krajów Unii oraz duże międzynarodowe młodzieżowe organizacje europejskie. A Forum jest bezpośrednim partnerem dla Komisji Europejskiej i Rady Europy.

A gdzie jest większe zrozumienie problemów młodzieży, u naszych władz czy w UE?

Zrozumienie jest i tu, i tam. Jedynie możliwości w różnych państwach są różne. Ale budujące jest to, że w strukturach władzy, w poważnym biznesie na Litwie jest co raz więcej tych, co zakładali naszą organizację, działali w innych organizacjach pozarządowych, co ułatwia zrozumienie i sprzyja rozwiązywaniu problemów młodzieży.

Chcielibyśmy też Pana zapytać o udziale polskiej młodzieży w ruchu młodzieżowym i sposobach zwiększenia jej aktywności.

Odpowiem na to pytanie nie jako prezydent LiJOT, a jako młody człowiek, który ukończył w Wilnie szkołę z polskim językiem nauczania. Młodzi Polacy biorą aktywny udział w różnych organizacjach pozarządowych, w tym w naszej. Natomiast nie mają ogólnokrajowej organizacji. Dlatego ja oraz widocznie inni nie mogli siebie zrealizować w polskim środowisku, w poszczególnych niedużych organizacjach. Polacy, gdyby chcieli wejść w skład naszej organizacji jako zorganizowane środowisko – powinni byliby powołać ogólnokrajową młodzieżową niepolityczną organizację, co dawałoby im możliwość posiadania swego przedstawiciela we władzach naszej organizacji i mówienia jednym głosem w temacie problemów młodych Polaków.

Ponieważ brak takiej organizacji, więc zapraszamy do naszych szeregów bezpośrednio, aby razem tu i teraz budować nasze młode dziś i jutro.

Dziękujemy za rozmowę.

Rozmawiali Ryszard Maciejkianiec i Lilia Maksimowicz

Kontakt: Lietuvos Jaunimo Organizaciju Taryba (LiJOT), LT – 01128, Wilno, ul. Didžioji 8-5, tel/fax 279 10 14, e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Nasz Czas 23/2005 (672)

Nasz Czas
 

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com