…Do Mackiewicza nikt nie chciał się przyznać i dlatego, że taki literacko zacofany, i dlatego, że okropny reakcjonista, ale czytali, aż im się uszy trzęsły. Pośród znanych mi polskich literatów nikt tak nie pisał. Szlachcic szaraczkowy, jak go nazwałem, z tych upartych, wzgardliwych, zaciekłych milczków, pisał na złość. Na złość całemu światu, który czarne nazywa białym i nie ma nikogo, kto by założył veto. I właśnie w tej pasji jest sekret jego stylu. Czesław Miłosz. Kultura,  1989

Dziś na Uniwersytecie Wileńskim odbyło się tradycyjne zaznaczenie kolejnej rocznicy powołania Alma Mater Vilnensis, datowanej 1 kwietnia 1579, kiedy król Stefan Batory potwierdził swój wcześniejszy przywilej o przekształceniu wileńskiego Kolegium jezuitów w Uniwersytet.

Tegoroczna uroczystość rozpoczęła się w Sali J. Lelewela, gdzie w obecności p.o. rektora  Jūrasa Banysa naukowcy uczelni zademonstrowali  nowy sposób oświetlania eksponatów wystawowych i muzealnych, zapowiadając, iż przedstawianie kolejnych nowych  wynalazków w dniu narodzin Uniwersytetu stanie się tradycją.
Natomiast w Sali P. Smuglevičiusa na jeden dzień została wystawiona najcenniejsza książka, znajdująca się w zbiorach Biblioteki - "Katechizm" Martynasa Mažvydasa oraz szereg innych bezcennych starodruków, w tym najcięższe, największe i najmniejsze.

Na zdjęciach: w Sali J. Lelewela; "Katechizm" Martynasa Mažvydasa w Sali P. Smuglevičiusa.

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com