…My, Wilnianie…(…) Tuśmy wrośli od wieków, w tę Ziemię Wileńską i nikt jej obrazu z serca nam wyrwać nie jest w stanie. I po największej nawet burzy, ci z nas, co się ostali, zdrowi czy ranni, z okopów, lasu czy piwnic, z zagranicy, czy tylko z domu, wrócimy do swej ziemi i będziemy ją orać. Józef Mackiewicz. Gazeta Codzienna, 1939

Dziś Wileński Klub Podróżników (Vilniaus keliautojų klubas) zorganizował dla wilnian koleiną z wielu pieszych wycieczek, celem których jest poznać, pokochać i zachować dla następnych pokoleń niepowtarzalne piękno Wilna, a także jego licznych parków, różnorodnych rezerwatów i zbiorników wodnych, które stanowią około połowy terytorium stolicy.

Trzygodzinny szybki marsz wokół sześciu jezior zwanych Zielonymi, któremu przewodził organizator wycieczek Klubu Podróżników  Marius Trapnauskas – to tylko jeszcze jeden dowód unikalności  wileńskiego krajobrazu, wyżłobionego w okresie polodowcowym.

Mając do dyspozycji mieszkańców i gości Wilna tylko w Parku Regionalnym Werki około 2700 ha lasów, pól, łąk i zbiorników wodnych, gdzie się znajduje również Krajobrazowy Rezerwat Zielonych Jezior, władze miasta nie wiedzieć czemu niedzielne gry i zabawy sportowe w tym hokej na trawie, organizują na bruku na alei Gedymina.

Do tematu wrócimy.

Na zdjęciach: migawki z wycieczki wokół Zielonych Jezior.

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com