…My, Wilnianie…(…) Tuśmy wrośli od wieków, w tę Ziemię Wileńską i nikt jej obrazu z serca nam wyrwać nie jest w stanie. I po największej nawet burzy, ci z nas, co się ostali, zdrowi czy ranni, z okopów, lasu czy piwnic, z zagranicy, czy tylko z domu, wrócimy do swej ziemi i będziemy ją orać. Józef Mackiewicz. Gazeta Codzienna, 1939

Dziś w Wilnie rozpoczęło się największe doroczne święto – kiermasz – wystawa – sprzedaż rzemiosła ludowego i sztuki, przysmaków i smakołyków, występów zespołów ludowych i kapel. Według organizatorów tegorocznych Kaziuków święto jest obchodzone po raz 411, a  pierwszy raz odbyło się w roku 1604.

Święto zostało uroczyście otwarto na Placu Ratuszowym z udziałem merów Wilna i Lwowa oraz delegacji gości z Białorusi, Polski i Rosji.

Tradycyjnie ze swoimi sztandarami w teatralizowanym pochodzie uczestniczyły wileńskie cechy rzemiosł oraz młodzież.

Na Placu Ratuszowym, w nawiązaniu do bardziej odległych czasów Kaziuków, po wielu latach przerwy, wystawiono również  kury, gęsie i indyki.

Huczny, obejmujący całą Starówkę kiermasz, potrwa do niedzieli włącznie.

Na zdjęciach: pierwsze migawki z Kaziuków (będą uzupełniane).

Filmy z uroczystości otwarcia Kaziuków ((będą uzupełniane).









Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com