…Społeczeństwo dojrzałego narodu winno być jak rozwarty szeroko wachlarz. Niewątpliwie tak. Dodałbym od siebie, że im więcej ponad 180 stopni rozwarcia tego wachlarza, tym więcej świadczy o dojrzałości, dynamice, a więc i bogactwie myśli społeczeństwa. Podczas gdy zwinięty w mocnej garści robi wrażenie raczej krótkiej pałki. Józef Mackiewicz. Niemiecki kompleks. Kultura 1956.
Dziś słuchacze Wolnego Uniwersytetu (LUNI) w wileńskim Domu - muzeum Venclovów dyskutowali nad obecnością dysydentów wśród twórców na Litwie Sowieckiej. Wprowadzenie do tematu koordynatora LUNI Dariusa Pocevičiusa oraz opinie badaczki sztuki Skaidry Trilupaitytė i krytyka literatury Laimantasa Jonušysa wywołały dyskusję, która wykroczyła poza krąg, określony tematem spotkania.
Otwarty, nie skrępowany dialog, prowadzony w trakcie spotkań słuchaczy LUNI, jest niezwykle budujący, bowiem oświeca, uczy kultury dyskusji, przedstawiania i uzasadniania własnego zdania, świadcząc o dojrzewaniu obywatelskiego społeczeństwa Litwy.
Cieszy, iż LUNI jest tylko jednym z wielu organizatorów społecznych dyskusji, które dziś zakreślają coraz szersze kręgi – od kultury, oświaty aż do nieuzasadnionych przywilejów czy zakazu sprzedaży ziemi obcokrajowcom.
Można tylko ubolewać, iż w środowisku litewskich Polaków podobne dyskusje nie są znane. Ograniczanie środowiskowej opinii do „jedynie prawidłowego” zdania partyjnego lidera i jego rodziny, stawia litewskich Polaków na pozycji straconej i bez perspektywy.
Na zdjęciu: prowadzący dyskusję S. Trilupaitytė, D. Pocevičius i L. Jonušys.
Filmy: