…Zaszedł bowiem podczas ostatniej wojny ciekawy paradoks historyczny na terenie Wschodniej Europy. Od Petsamo po Morze Czarne, wszystko co było demokratyczne z pochodzenia, a więc narody chłopskie jak Białorusini, Ukraińcy oraz te państwa, które zdobyły sobie niezależność niejako „rękami czarnymi od pługa”, Finlandia, Estonia, Łotwa, Litwa, uznały za wroga nr 1 - Związek Sowiecki. W jednolitym łańcuchu; jedynie „szlachecka” Polska i „kapitalistyczne” Czechy za wroga nr 1 uznały Trzecią Rzeszę, a z Sowietami zawarły przymierze. Józef Mackiewicz. O pewnej, ostatniej próbie i o zastrzelonym Bubnickim. Kultura, 1954

Wczoraj fotograficy, a dziś poeci, muzycy, a także malarze, graficy i rzeźbiarze w Galerii Wileńskiej Akademii Sztuk Pięknych „Titanikas” przeprowadzili teatralizowane spotkanie,  poświęcone Kristijonasowi Donelaitisowi w 300. rocznicę jego urodzin w ramach obchodów Roku Donelaitisa.

Na treść święta, odbywającego się  pt. „Metai atveria vartus“ (Rok otwiera bramę)  złożyły się wystawa malarstwa, grafiki i rzeźby „Šimtmečio portretas“ (Portret stulecia) oraz wystawa strojów ludowych Litwinów z Litwy Mniejszej w  XVIII wieku, zrekonstruowanych  na podstawie wzmianek o strojach w poemacie K. Donelaitisa  „Pory roku“. W koncercie przy akompaniamencie Kwartetu Čiurlionisa wzięli udział soliści, poeci, aktorzy. Było to widocznie jedno z największych przedsięwzięć, które odbędą się w czasie  obchodów Roku Donelaitisa.

Wystawy, otwarte dziś w Galerii „Titanikas”, potrwają do 1 lutego br.

Na zdjęciach: organizatorzy i wykonawcy święta  na scenie „Titanika”; jeden z obrazów wystawy; stroje ludowe z Litwy Mniejszej.

Filmy:

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com