27 lutego b.r. odbędą się na Litwie wybory samorządowe. Nowością tegorocznych wyborów jest udział w nich niepartyjnych niezależnych kandydatów, którzy w celu zwiększenia swoich możliwości w trakcie kampanii przedwyborczej, połączyli się w koalicje wyborcze. Dziś rozmawiamy z Janem Tadeuszem Dovgialo, znanym i zasłużonym dla Wilna działaczem oświatowym, który przez ponad 20 lat kierował najlepszą placówką oświatową z polskim językiem nauczania na Litwie – Wileńską Szkołą Średnią im. Władysława Syrokomli.wiadomosc

Panie Janie. Co skłoniło Pana do udziału w obecnych wyborach właśnie poprzez koalicję niezależnych kandydatów występujących razem jako Wileńska Koalicja Arturasa Zuokasa (Artūro Zuoko ir Vilniaus koalicija)?

Na to złożyło się kilka powodów. Moje doświadczenie pracy w szkole, udział w działalności samorządu miasta Wilna w latach 2003 – 2007 na stanowisku zast. przewodniczącego komitetu do Spraw Oświaty oraz wzięcie pod uwagę zachowania się i stylu rządzenie obecnych radnych - pozwala mieć przekonanie, że mogę być pożyteczny memu miastu. Boli, że zamarła reforma szkolnictwa, przy tym w znacznym stopniu z winy działaczy Akcji Wyborczej, którzy to  już od szeregu lat zamiast pracy serwują mieszkańcom Wilna wrzaskliwą propagandę. Szkoda, że za minione lata zapomniano bądź wyhamowano wiele pożytecznych inicjatyw i prac, zmarnotrawiono wiele środków jak dla przykładu przy budowie stadionu. Ludzie z coraz większym trudem opłacają rachunki za ogrzewanie mieszkań, nie widać, z myślą o przyszłości, konsekwencji  w rozwiązywaniu problemów transportowych. Miasto, które promieniowało inicjatywą, optymizmem szybko traci swój wcześniejszy prestiż.
Po drugie, wierzę, że Arturas Zuokas, będący liderem naszej koalicji, człowiek niezwykle inicjatywny i energiczny z naszym udziałem będzie mógł nadać Wilno nowe tempo życia, rozbudzić inicjatywę mieszkańców stolicy do pracy dla wspólnego dobra, dać im wiarę i realną nadzieję, że może i powinno być lepiej, bezpieczniej i dostatniej.

 


I po trzecie – budzi nadzieję na dalszy rozwój demokracji samorządowej nowa forma wyborów. Nie będą dziś nam ciążyć zobowiązania wobec żadnej partii, a tylko wobec wyborców i mieszkańców. W takiej sytuacji można zdziałać znacznie więcej. Tym bardziej, że w naszej grupie niezależnych kandydatów znaleźli się ludzie inicjatywni, pracowici, wykształceni i oddani miastu.

Grupa niezależnych kandydatów występująca jako Artūro Zuoko ir Vilniaus koalicija porozumiała się i zdołała przygotować wspólny program wyborczy?


Oczywiście. Głównym hasłem programu jest – Odrodzeniu Wilna – tak! Jeżeli wyborcy nam zaufają zamierzamy osiągnąć, aby Wilno znowu było liderem regionu, abyśmy my wszyscy mogli żyć taniej, bezpieczniej i bez korków samochodowych. Aby było to miasto ze znikomym bezrobociem, czyste i zadbane, szeroko korzystające z odnawiających się źródeł energii - aby ludzie mogli się szczycić, że mieszkają w Wilnie.

Pod jakim numerem wyborczym występuje Artūro Zuoko ir Vilniaus koalicija i który jest Pan na liście?


Mamy dobre numery - Artūro Zuoko ir Vilniaus koalicija występuje pod numerem 2, a ja jestem na liście 22.

Czyli wyborca, który zechce poprzeć Artūro Zuoko ir Vilniaus koalicija oraz Pana osobiście, powinien zaznaczyć listę Nr 2 i oraz  Pana (Jan Tadeuš Dovgialo) wpisanego na listę pod numerem 22?


Tak.

Życzymy więc Panu wygranych wyborów oraz  realizacji założeń programowych, abyśmy wspólnie mogli rzec – Odrodzeniu Wilna – tak!

Dziękuję.

Szczegóły programu oraz pełna lista niezależnych kandydatów patrz: http://www.taip.lt

Rozmawiał Ryszard Maceikianec

Na zdjęciu: Jan Tadeuš Dovgialo