Odbywający się aktualnie w Wilnie po raz ósmy międzynarodowy festiwal filmów dokumentalnych „Nepatogus kinas“ (Niewygodne kino), będący co roku miejscem dobrego filmu, upowszechniania swobodnej myśli i nieskrępowanej dyskusji, nie zawiódł jak co roku oczekiwań widzów.

Młodzi widzowie, po brzegi wypełniający sale kin, gdzie pod hasłem ochrony praw człowieka odbywa się tegoroczny festiwal dowodzą, iż nie są obojętni na aktualne problemy i wyzwania świata i chcą uczestniczyć w jego naprawie. Dobrze to świadczy o wileńskiej młodzieży, przecząc twierdzeniom, iż poważne tematy ją nie obchodzą.

Dzisiejsza projekcja duńskiego filmu „Žmogaus mastelis” (Skala człowieka) w kinie „Pasaka”, nawiązującego do błędnej koncepcji budowy miast pod potrzeby nie człowieka, a współczesnej motoryzacji, zakończona dyskusją z udziałem architekta Rolandasa Palekasa, antropolog Jekateriny Lavrinec, oraz mera Artūrasa Zuokasa była dowodem, iż dorastające pokolenie Wilnian nie jest obojętne na przyszłość i losy stolicy, i nie będzie tolerować bylejakości i złego zarządzania.

Na zdjęciu: dyskusja w kinie „Pasaka” o publicznych przestrzeniach w stolicy.

Filmy: fragment dyskusji: